Alkohol

Tibby

wszystko na ten temat ;d

kate.

fuuuuj, nigdy nie próbowałam i nie mam zamiaru spróbować.

choco strawberry

Raz (jeszcze w gim) spróbowałam i skończyłam radośnie u siebie w ogrodzie przed domem. Nie mam zamiary tego powtórzyć, alkohol to totalny śmieć :/
I okropnie cuchnie XD Mad

kate.

choco strawberry

Sama spróbowałam, bo byłam ciekawa jak to jest być nawalonym. Rodzice oczywiście mnie znaleźli, ale mieli takiego łacha ze mnie że hej.
Nawet dobrze, że tak się stało, bo teraz to mam odrzut od alkoholu. Na sam zapach mogę zwymiotować. :p

kate.

i co, jak to jest być 'nie w formie' ? Laughing

choco strawberry

Idiotycznie, bo nie panuje się nad tym co się gada, a to już jest raczej 'nie fajne'. No i nie da się iść normalnie XD.

kate.

jeju, nigdy nie bd w takiej sytuacji

choco strawberry

Alkoholowi mówię kategoryczne nie. Idiotyczne jest picie dla lansu, jak t robi większość... Pff, to już naprawdę trzeba mieć nie po kolei.

Tibby

nie piję xD
drażnią mnie opisy niektórych koleżanek '%% dziś %%' żal xd
raz w życiu wypiłam piwo, ale to był Redds Laughing

Shockwave

Blee i tyle

kate.

proszę o głębsze uzupełnianie swoich wypowiedzi, przemyśleń, to tak na przyszłość, jak już się wypowiadamy to z sensem i rozwijając zawartą, tudzież swoją myśl, nie cytować wypowiedzi tupu 'ble', 'nie lubię' bo będzie to uznawane za typowe nabijanie postów

Aresis

nie lubię tak w sumie alkoholu.
za dużo miałam zmartwień z tym gównem, ale jednego piwa nie zaszkodzi wypić.

ps.kate.
nie pisz uwag taką dużą czcionką.
ps.jeszcze napiszę regulamin dla modów.

audrey.

nie mam zamiaru pic, to coś marnuje tylko życie.
jak powąchałam korek już mi się słabo robiło, bo rodzice z wujem i ciotką okazjonalnie sobie wypili po paru kieliszkach Laughing

kate.